Zimno strasznie dzisiaj. Jak robiłem nowe zdjęcia na mój blog, to myślałem, że mi palce odpadną;) No dobrze: dlaczego taki tytuł? Ponieważ dziś napiszę w skrócie o najważniejszych łódzkich fabrykantach. Już o nich trochę pisałem, ale warto dodać, jak żyli i gdzie mieszkali.
Zacznijmy może od najsłynniejszego łódzkiego fabrykanta, czyli Izraela Poznańskiego. Urodził się w Aleksandrowie Łódzkim. Jego rodzice byli dość zamożni jak na tamte czasy. Zdobył staranne wykształcenie, do wszystkiego dochodził sam, poprzez ciężką pracę. Izrael Kalmanowicz Poznański, bo tak brzmiało jego pełne imię i nazwisko, był Żydem. Ludność tego pochodzenia stanowiła dużą część populacji naszego miasta aż do 1939 roku. Co było dalej to każdy, mam nadzieję, wie.
Wielki fabrykant swoją potęgę stworzył w ciągu niewielu lat. W jego fabryce w połowie XIX wieku pracowało zaledwie parę osób, a w momencie jego śmierci, w 1900 roku - blisko 7000 tys osób. Jak wspominałem Poznański zapewniał ludziom mieszkania w famułach, gdzie warunki może nie były najlepsze, ale każdy miał swoje mieszkanie. Izrael Kalmanowicz był człowiekiem, który jak każdy przedsiębiorca w tamtych czasach, ogromnie wykorzystywał swoich pracowników. Byli to zazwyczaj niestety Polacy.
Na dziś tyle - więcej w poniedziałek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz