Łączna liczba wyświetleń

środa, 30 kwietnia 2014

Majówka



           Dziś w sposób krótki życzę miłej majówki. Zapraszam Was wszystkich do Łodzi na ten krótki czas bo naprawdę jest wiele do zobaczenia. Hoteli u nas jest sporo jak i Hosteli.


           Info poniżej:

           www.booking.com

wtorek, 29 kwietnia 2014

Russian people part II


             Wracając do tematu Rosjan w naszym mieście, warto zaznaczyć, jaki wpływ mieli oni na rozwój Łodzi. A był on ogromny, gdyż wszędzie w administracji miasta byli Rosjanie. Chyba wiadomo dlaczego i mam nadzieję, ze nie muszę tłumaczyć;)
         Przedstawiciele tego kraju przysyłali do całej Polski, w tym również do Łodzi swoich nauczycieli. Ich celem miało być spowodowanie, aby Polacy zaczęli się czuć Rosjanami. W szczególności taka sytuacja miała miejsce po powstaniu listopadowym, czyli po 1831 roku.

           Jak już teraz wiecie Rosjanie mieli duży wpływ na to, co działo się w Łodzi. Bez ich wiedzy mało się mogło zdarzyć w rozwijającym się w szybkim tempie mieście. Przybywało tu również wielu kupców i rzemieślników z Rosji. Generalnie życie kulturalnie Rosjan w Łodzi kręciło się wokół cerkwi. Świątyń tych w Łodzi było trzy. Obecnie istnieją wszystkie, ale tylko dwie nadal są cerkwiami prawosławnymi. 
           
          Dziś zacznę mówić o tej najmłodszej światyni, czyli o cerkwi Św. Olgi. Jej budowa rozpoczęła się w roku w 1896 roku, a zakończono ją w 1898 roku. Wtedy też została poświęcona i zaczęły się w niej odbywać msze. Architektem tej budowli był Franciszek Chełmiński. Cerkiew mieści się przy ulicy Piramowicza 12. 

       Cerkiew jest budynkiem jednonawowym , zbudowanym na planie prostokąta z prezbiterium. Po wojnie znajdował się tu sierociniec, a było tak do 1954 roku. W 1980 roku cerkiew została wpisana do rejestru zabytków.


      Poniżej zdjęcia:





poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Russian people part I



                 Witajcie! Dziś opowiem trochę o Rosjanach i ich znaczeniu dla naszego. Opowiem również o jednej z cerkwi. Nie będzie jednak tak, jak z mniejszością żydowską, że opowiem Wam wszystko jednym ciągiem, ale wszystko po kolei....

                  Rosjanie była to bardzo wpływowa grupa ludzi w naszym mieście od momentu, kiedy Łódź przeżywała ogromny rozwój w XIX wieku. W wyniku rozbiorów, tereny naszego miasta w sposób naturalny przeszły najpierw pod zabór niemiecki, a potem jak wiadomo - rosyjski.

               Rosjanie do naszego miasta zaczęli napływać w szczególności w XIX wieku. Tworzyli administracje, czyli sądy, urzędy. Z mojej wiedzy nie byli oni jakimiś wybitnymi fabrykantami, lecz mieli ogromny wpływ na to, co działo się w Łodzi. Tworzyli oni również swoje świątynie. Rosjanie co do zasady raczej nie należeli do łódzkiej biedoty. Głównie byli to zamożni i wpływowi ludzie.

                    Więcej info jutro:)

czwartek, 24 kwietnia 2014

Teatr ważna sprawa


            Witam Was serdecznie po raz kolejny na moim blogu. Dziś mój post będzie krótki, ale mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu.

            Chciałbym Wam polecić znakomitą sztukę, która jest grana w Teatrze Nowym przy ulicy Więckowskiego w Łodzi. Przedstawienie to nazywa się ,,Porozmawiajmy o seksie".

            Wszyscy wiemy, jak bardzo wpływa on na nasze życie:) Jednak kiedyś rozmowy na ten temat były tematem tabu. Obecnie seks wyskakuje do nas z każdej reklamy, czy w tv lub w internecie szczególności. O tym też jest ta sztuka. Opowiada o znaczeniu seksu w dzisiejszej rzeczywistości. O tym, jak pewne wartości się zmieniły przez ostatnie lata. Jest on tak bardzo obecny w naszym życiu jak herbata dla przeciętnego Polaka.

         Sztuka ta jest grana od początku tego roku właśnie w Teatrze Nowym. Zachęcam do obejrzenia:)

          Więcej informacji znajdziecie w linku:

          http://www.nowy.pl/item/spektakle/article/Zajmijmy_sie_seksem!/lang/pl

środa, 23 kwietnia 2014

Miasto Łódź kościołami stoi


                Jeżeli myślicie, że w Łodzi jest mało kościołów, to się mylicie. Nie dlatego, że Kropiwnicki wybudował ich dużo. Już wcześniej ich było sporo. Tylko wielu z was o nich nie wie albo nie chce wiedzieć.

              Nasze miasto zawsze było wierzące. Tylko w Łodzi wyznań było wiele. Możecie się o tym dowiedzieć czytając oczywiście mojego bloga.

           Kolejną ważną świątynią w naszym mieście był Kościół pod wezwaniem Podwyższenia Świętego Krzyża, który mieści się przy ulicy Sienkiewicza 38. Został on zbudowany w 1875 roku i był budowany przez parę lat. Decyzja o jego budowie uwarunkowana była szybkim wzrostem liczby ludności miasta nad Łódką. Świątynia znajdująca się przy ulicy Kościelnej stawała się zbyt mała na potrzeby miasta.

            Nowy kościół był zbudowany w stylu neoromańskim. Fundatorami tej wspaniałej świątyni byli fabrykanci: nie tylko katolicy, ale również ewangelicy. Pokazuje to, jak wielkie znaczenie dla rozwoju miasta mieli wielcy fabrykanci. Słynnymi fundatorami byli Karol Scheibler i Juliusz Heinzel, czyli wielcy potentaci.

             Podczas II wojny światowej wstęp do kościoła mieli tylko Niemcy. W obecnych czasach przy kościele została umieszczona tablica poświęcona poległym stoczniowcom w czasie walk z władzą komunistyczną. Jest również tablica poświęcona ofiarom, którzy zginęli podczas katastrofy smoleńskiej w 2010 roku. Ważną rzeczą jest również to, że przy kościelne znajduję się także tablice poległych w walce z komuną.

        Na zdjęciach znajduje się omawiany kościół oraz budynki, które są przykładem nowej, odradzającej się Łodzi:








wtorek, 22 kwietnia 2014

Kościoły też Łódź tworzyły

           
                       Witajcie po świętach. Mam nadzieje, że u Was też wszystko w porządku:)
                 
                    Dziś chciałem się zająć tematem kościoła, a dokładnie dwóch świątyń. Pierwsza stała tam od roku 1768 i pamięta jeszcze dawną Łódź rolniczą. Więc zaczynamy:)

                Przede wszystkim musicie wiedzieć, że w tym miejscu, gdzie stał kiedyś drewniany kościół, który obecnie znajduje się na ulicy Ogrodowej, były jeszcze przed nim inne świątynie, które jednak nie przetrwały. Sama parafia Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny powstała na przełomie XIV i XV wieku. Jedynym kościołem w Łodzi, który pamięta czasy rolniczej Łodzi, a był zawsze w jej granicach, jest świątynia św. Józefa, która mieściła się, jak już pisałem, na ulicy Ogrodowej a stała kiedyś tam, gdzie znajduje się parafia Wniebowzięcia  Najświętszej Marii Panny.
                 Kościółek ten jest drewniany i został wybudowany w 1768 roku. Jak już wiemy, przed nim były inne budowle, lecz nic po nich nie zostało. W miarę rozwoju miasta świątynia stawała się za mała dla potrzeb rosnącej liczby ludności miasta Łodzi. W 1888 roku postanowiono przenieść ten wspaniały kościół w inne miejsce, tj. na wspomnianą ulice Ogrodową 22, gdzie wcześniej znajdował się cmentarz.
            Przy ulicy Kościelnej zaczęto budować nowy kościół, który miał spełniać wszystkie wymogi szybko rozwijającego się miasta. Został on wybudowany ostatecznie i otwarty dla wiernych w 1897 roku. Stary kościółek, który został przeniesiony, pełnił role świątyni filialnej aż do roku 1910. Wtedy została powołana do życia nowa parafia św. Józefa.

           Narazie to tyle. Zapraszam do oglądania zdjęć poniżej przedstawiająca kościół Św. Jozefa i parafię WNMP:


                

wtorek, 15 kwietnia 2014

Łódzcy Żydzi cz. 14 i ostatnia

      Dziś chciałbym zakończyć temat ludności, która w tak ogromnej skali miała znaczenie dla rozwoju kultury i potęgi naszego miasta. Ten post będzie dotyczył tragicznej części życia w Łodzi ludności żydowskiej. 

     Wszystko dotyczy II wojny światowej. Jak mam nadzieje wszyscy wiecie, Adolf Hitler chciał dokonać totalnego zgładzenia ludności żydowskiej. Co było czymś po prostu niewiarygodnym i niedopuszczalnym bdla każdego normalnego człowieka. Wiadomo, że nie doszło by do takiego rozmiaru tragedii, gdyby mocarstwa zachodnie w porę zareagowały. Ale tego nie uczyniły.
      W momencie wybuchu II wojny światowej w Łodzi żyło ponad 270 tysięcy Żydów, czyli więcej niż obecnie mieszkańców mają Kielce. Wojnę przeżyło może 40 tysięcy, ale nie wszyscy wrócili  do Łodzi. W wyniku działania rządu komunistycznego po 1945 roku niewielu Żydów mieszka tu do dziś. Ludność żydowska w bardzo perfidny sposób została potraktowana już na samym początku, kiedy naziści wkroczyli do Łodzi. Odebrano im majątki, wielu zostało natychmiast zamordowanych. Bardzo często robiono to w lesie Łagiewnickim. Słynnym miejscem mordu Żydów była np. ,,Góra śmieciowa", o której już kiedyś pisałem szerzej. Na jej dnie są szczątki ludzkich ciał. Niestety bardzo często dochodziło do tego, że po stronie nazistów stawali łódzcy Niemcy. Oczywiście wielu się z tym nie godziła i mimo, że byli Niemcami czuli się Polakami. Wielu z nich z tego powodu ginęła.
     Żydzi również byli wysiedlani z Łodzi, gdyż tereny miasta zostały bezpośrednio włączone do Rzeszy. Nie chciano ich tu. W 1940 roku zostało stworzone Litzmanstadt Getto, drugie co do wielkości w Polsce. Większe było tylko w Warszawie.

     Warto dodać, że Getto w Łodzi istniało do 1944 roku. W wyniku likwidacji innych takich miejsc, ludność żydowska trafiała do naszego miasta. W tej okropnej strefie znajdowali się więc nie tylko Żydzi z Polski, lecz również z Niemiec, Czech, Austrii i Beneluksu. Getto w Łodzi składało się z kilku części, które były połączone na początku tylko poprzez specjalne przejścia. Przejścia te  jednak nie zdały egzaminu, więc wymyślono kładki przez które Żydzi mogli przechodzić. Miejsce to w Łodzi zostało zlokalizowane specjalnie w najbiedniejszej części naszego miasta, czyli na Starych Bałutach. Poniżej umieszczę mapkę z dokładną lokalizacją Getta.

     Żydzi z Litzmanstadt Getto byli wywożeni z bocznicy na Marysinie, która nazywała się Radegast. Obecnie znajduję się tam muzeum na część ludzi, którzy musieli wsiadać do bydlęcych wagonów i trafiali do obozów zagłady. Najczęściej były to Chełm nad Nerem i Oświęcim.

     Reasumując całą moją opowiedść o Łódzkich Żydach, wydarzenia II wojny światowej były czymś strasznym dla ludności żydowskiej. W wyniku wszystkich tych zdarzeń i tego, co działo się w Polsce po wojnie, ilość ludności żydowskiej jest praktycznie znikoma w porównaniu do tego, co było przed wojną. Możemy tylko podziękować za to Niemcom i Rosjanom, którzy pozbawili naszego miasta tej różnorodności, co niekorzystnie wpłynęło na całą Łódź jak i Polskę.


                                                     źródło: www.wikipedia.pl




                        Stacja Radegast 
                     (stąd wywożono Żydów do obozów zagłady)

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Łódzcy Żydzi cz.13

     Witajcie. Dziś prezentuję kolejną część dotyczącą łódzkich żydów. W skrócie chciałbym opowiedzieć Wam o Gminie Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi. 

      Główną jej siedzibą jest ulica Pomorska 18 (na zdjęciu poniżej). Obecnie głównym jej przewodniczącym jest Szymcha Keller. W skład łódzkiej Gminy Wyznaniowej wchodzą stare województwa: łódzkie, płockie, skierniewickie, sieradzkie i piotrkowskie. Pod jurysdykcją Gminy Żydowskiej znajdują się dwie czynne synagogi (przy ulicy Pomorskiej 18 i przy Rewolucji 1905 roku, o której już mówiliśmy). Również kolejnymi budynkami, które są podległe tej, jeśli można tak nazwać, organizacji jest nowy cmentarz żydowski w Łodzi oraz inne nieruchomości znajdujące się poza Łodzią, a odzyskane na mocy dekretu z 1997 roku.
         W skład Gminy Wyznaniowej wchodzi ponad 300 członków. Najczęściej są to ludzi w średnim wieku, ale również młodsi i starsi. Gmina według mojej wiedzy bardzo dobrze się rozwija. W centrum Gminy Wyznaniowej przy ulicy Pomorskiej 18 znajduje się "Linat Orchim", czyli dom gościnny. Organizacja prowadzi również opiekę nad osobami starszymi oraz własne koszerne restauracje, m.in. ,,Cafe Tuwim".
       Od 2006 roku w Radiu Łódź można słuchać audycji, którą prowadzi Gmina Wyznaniowa na temat kultury żydowskiej.

         Mam nadzieje, że zainteresował was ten temat więcej jutro. Warto dodać, że planowana jest budowa nowej synagogi na 200 osób.


                                              Budynek Gminy Wyznaniowej Żydowskiej

czwartek, 10 kwietnia 2014

Łódzcy Żydzi cz.12


        Mówiąc już o synagogach w Łodzi nie wolno zapomnieć o chyba najważniejszej, czyli o Synagodze Postępowej, jak była określana. Została zbudowana w 1887 roku, a jej budowa rozpoczęła się w 1881 roku. Ważną również informacją jest, że mieściła się ona na ulicy Spacerowej 2, obecnie Kościuszki 2. 

            Synagoga Postępowa robiła niesamowite wrażenie na wszystkich. Można tylko żałować, że nie możemy widzieć tego budynku. Fundatorem tej świątyni był między innymi Izrael Poznański.  
Synagoga ta była dostępna tylko dla najbogatszych Żydów. Nie każdy mógł tam przebywać, gdyż trzeba było mieć specjalne przepustki. Jak nazwa wskazuje byłot o miejsce dla Żydów, którzy nie byli ortodoksyjny. Mieli wiele wspólnego z naszą kulturą i byli bardzo zasymilowani. Świątynia ta była naprawdę wysoką i rozłożystą budowlą. Na górze miała piękne kopuły. Na synagodze znajdowały się również witraże.

               Niestety w 1939 roku Synagoga została spalona przez Niemców. 

 Wielka Synagoga - Synagoga Postępowa
(źródło: www.wikipedia.pl)

środa, 9 kwietnia 2014

Łódzcy Żydzi cz.11


 
                   Dziś kontynuuję moje opowiadanie na temat synagog w Łodzi. Kolejna ważna świątynia żydowska mieściła się przy ulicy Zachodniej 56, obecnie 70.

                 Powstała ona w 1878 roku i jak większość synagog w naszym mieście już nie istnieje. Została spalona przez Niemców w 1940 roku. Podczas swojego funkcjonowania warto zaznaczyć, że mieściła się tam szkoła talmudyczna. Obecnie znajduje się tam stary biurowiec jednego z banków. Synagoga ta nazywała się Wilker Shul.

                     Mogę tylko dodać, że bardzo szkoda, że została zniszczona. Lecz szczerze mówiąc, jeśli chodzi o wygląd, niczym specjalnie się nie wyróżniała. Była jednak jednym z symboli naszego miasta.


                                                          Synagoga Wilker Shul
                                                        (źródło: www.wikipedia.pl)

wtorek, 8 kwietnia 2014

Łódzcy Żydzi cz. 10


        Naszym tematem w dniu dzisiejszym będzie kolejna synagoga, która stała przy ulicy Wólczańskiej 6. Została ona zbudowana w 1904 roku. Została zniszczona przez Niemców w 1939 roku.

            Obecnie na terenie tej synagogi znajduje się szkoła Cosinus. Świątynia ta została zbudowana przez ortodoksyjnych Żydów, którzy przybywali do Łodzi w drugiej połowie XIX wieku z terenów Litwy, Wołynia, Podoła. Uciekali oni przed głodem do naszego miasta. Miasto nad Łódką jawiło się im jako szansa na lepsze życie.

        Świątynia była  nazywana Synagogą Litwaków, bądź Wołyńską. Wszystko odnosiło się do miejsc, skąd pochodzili. Miejsce to było zbudowane na planie prostokąta z odrębnymi wejściami dla kobiet. Po odzyskaniu niepodległości synagoga nazywała się Ezras Izrael od nazwy stowarzyszenia, które się nią zajmowało.

          Wielka strata dla nas Polaków, że Niemcy zniszczyli tak piękny budynek.

                                                    Synagoga Wołyńska (www.wikipedia.pl)

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Łódzcy Żydzi cz.9


        Witam wszystkich po weekendzie.

    Chcę dalej kontynuować opowiadanie o łódzkich synagogach. Wiadomo było ich dużo, praktycznie wszystkie zostały zniszczone przez Niemców podczas II wojny światowej. Jedyna, jaka się zachowała mieści się przy ulicy Rewolucji 1905 roku, niedaleko ulicy Kilińskiego.

        Z ta synagogą, która mieści się właśnie przy ulicy Rewolucji wiąże sie ciekawa historia, gdyż Niemcy zwyczajnie o niej zapomnieli, dzięki temu, że była głęboko schowana w podwórku. Inne nie miały takiego szczęścia.

       Synagoga ta została wybudowana w 1902 roku przez fundację Reicherów. Jest ona nadal czynna, lecz ceremonie odbywają się w niej tylko podczas największych świąt żydowskich. Niestety miejsce to było wielokrotnie niszczone przez antysemitów. Obecnie sytuacja się zmieniła i do takich incydentów raczej nie dochodzi. Jest to miejsce warte zobaczenia i robi ogromne wrażenie. Polecam.

       Zdjęcie synagogi było umieszczane  we wcześniejszym poście, ale zamieszczam raz jeszcze:








czwartek, 3 kwietnia 2014

Łódzcy Żydzi cz. 8


          W dniu dzisiejszym chcę tylko zrobić mały wstęp do tego, co będę pisał w poniedziałek. Mianowicie chodzi o miejsca, gdzie modlili się Żydzi w Łodzi. Są to oczywiście synagogi. Miejsca te są bardzo ważne w życiu każdego gorliwego wyznawcy  judaizmu. Miejsc tych w Łodzi było kilkanaście, do dziś przetrwała tylko jedna.

               Szczegóły już w poniedziałek. Zapraszam

środa, 2 kwietnia 2014

Łódzcy Żydzi cz.7

  
            W dniu dzisiejszym chcę zakończyć temat kultury i sztuki związanej z Łódzkimi Żydami. Jutro chcę opisać synagogi, a na koniec tak naprawdę to, co jest najgorsze w naszej historii, czyli temat II wojny światowej.

             Wczoraj już pisałem, a dziś jeszcze dodam, że największy rozkwit dziennikarstwa w Łodzi nastąpił po 1907 roku. Powstawały i zamykały się różnego rodzaju gazety i periodyki. Pierwszą taką najbardziej popularną żydowską gazetą była ,,Łodzier Nachrichtn", której redaktorem naczelnym był Jeszajahu Uger. Powstała ona w 1907 roku i istniała bardzo krótko. Następną, lecz już stałą gazetą, której redaktorem naczelnym była ta sama osoba, był,,Łodzier Tagłbat". Inna popularną gazetą w międzywojniu była ,,Łodzier Morgnbłat". Jej redaktorem naczelnym był już ktoś inny, ale również ciekawa postać - Lazar Fuks. Pisali oni w większości w języku hebrajskim lub Jidysz. To były najbardziej znane i cenione gazety żydowskie, które były wydawane w naszym mieście.

             Kolejnym ważnym elementem kultury jest teatr. Żydzi w okresie przedwojennym, jak i zanim powstała II Rzeczpospolita, mieli w Polsce swoje teatry. W Łodzi to bywało różnie. W 1901 roku powstał w naszym mieście Teatr Wielki. Niektórzy mogą pomyśleć, że to ten sam, co stoi teraz na Placu Dąbrowskiego, ale jesteście w błędzie. W tym czasie na tamtym terenie były tylko stawy i nic więcej. Teatr Wielki w Łodzi mieścił się na ulicy Konstantynowskiej 14 (obecnie Legionów 14). Niestety spalił się w wyniku pożaru w 1920 roku. W tym miejscu społeczność żydowska wystawiała swoje pierwsze sztuki. Kolejnym ważnym miejsce dla nich był Teatr Scala, który mieścił się tam, gdzie obecnie jest Teatr Nowy. Innym ważny miejscem był Teatr Ararat. Niestety wszystkie te miejsca nie utrzymały się długo i w Łodzi potem niestety nie było już stałych teatrów żydowskich. Teatr Scala został przejęty w latach 30 przez łódzki magistrat.

                  Narazie to tyle  - zapraszam jutro:)



   źródło: www.wikipedia.pl     

wtorek, 1 kwietnia 2014

Łódzcy Żydzi cz.6

                       
                      Dzień dobry wszystkim. Nareszcie mamy kwiecień. Zacznijmy jednak pisać o poważnych sprawach. Oczywiście dziś, jak się pewnie domyślacie, będę kontynuował opowieść o społeczności Żydowskiej i jej bogatej kulturze. Miała ona ogromny wpływ na kształtowanie świadomości naszej pięknej Łodzi.

                Łódzcy Żydzi w bardzo bujny sposób działali w kulturze. Pierwsi znakomici poeci i prozaicy żydowscy pojawili się w Łodzi już w II połowie XIX wieku a był to między innym bardzo popularny poeta w tamtym czasie - Jakub Kaczka. Jest on autorem m.in.  ,,Opowieści o trzech braciach".

                Ogromny wpływ na rozwój literatury i dziennikarstwa miała żydowska prasa, która po 1907 roku rozwijała się w niesamowitym sposób. Wielu wybitnych autorów swoje opowiadania prezentowała na łamach różnych gazet i periodyków. Na przykład taką autorką była poetka - Felicja Maria Przedborska, która na łamach ,,Głosu Porannego" prezentowała cykl wierszy pod tytułem ,,Wśród kominów Łodzi".

 
Julian Tuwim - łódzki poeta 
(źródło: www.wikipedia.pl)